Witam Was serdecznie ;)
Jak W tytule dom na wsi ;) to nie tylko dom ale liczy sie równierz miejsce ,ludzie ich zwyczaje i tradycje .
Tydzień temu przeżyliśmy tutaj nasze 1-sze dożynki i nawet się nie spodziewałam że będzie tak przyjemnie ,tuż niedaleko naszego domku uformował się korowód
My mieszczuchy nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego byłam zaskoczona tym co zobaczyłam ,sąsiedzi zaprosili nas na tz. furę przypomniały mi się Chłopy z Wyspiańskiego ja na furze ha ha dobre ale nie byłam tam sama wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni pogoda sprzprzyjała
potem był Festyn ;) po raz pierwszy poczułam ze nie jestem tu anonimowa okazuje się że duzo ludzi nas zna i wiedzą gdzie mieszkamy który to nasz domek ;)
Na Powitanie wszyscy dostali poczęstunek w postaci pysznej grochówki było też wyśmielite ciasto sernik i makowiec i to wszystko za darm ;) ile kto chciał a ludzi sporo chyba cała wieś się zgromadziła ;)
w pewnym momencie owiedziałam do męża..... wiesz my tutaj to juz tubylcy ;)
nie goście .
Poczułam tę atmosfere która mnie po prostu urzekła ludzie tutaj są życzliwi
mówią gwara po śląsku i całe szczęście że wychowałam sie w Katowicach bo w przeciwnym razie nie potrafiłabym się z nimi dogadać ,nauka nigdy nie idzie w las
Chcę aby nasze zycie na wsi było takie zwyczajne by ludzie których spotykam nie byli anonimowi by sąsiad sąsiadowi nie był wilkiem bo zycie na wsi uczy tez pokory czego nam mieszczuchom czasem brak .
JESTEM W DOMU CAŁĄ GĘBĄ ;)))
Pozdrawiam Wszystkich Budujących :)
poznajmy się ta w okularach to ja obok mój mąż Rysio i nasz wnuczuś Olivierek <3
nasz ksiądz emeryt i nasz (farosz )
mniam pyszności i taaaaaaakie sliczne ;)