Jak po wojnie .....montaz oczyszczalni
Data dodania: 2014-10-08
Do tej pory myślałam że już większego bałaganu nie będzie ale ku mojemu zdziwieniu teraz to jest jak po bombowym nalocie .Oczyszczalnia fajna rzecz ale cała działka przekopana no ale coś za coś Jedno mnie cieszy mam instalacje na razie kanalizacyjne robota posuwa się Pan Arek się stara i robi wszystko b. porządnie i dobrze przynajmniej Rysio nie ma wyrzutów sam chciał zrobić ale okazuje się że nie na wszystkim trzeba się znać bo instalacje to ważna rzecz i wszystko musi być jak powinno .Sami zasypujemy te ogromniaste rowy i ja mam już pęcherze na dłoniach przynajmniej kiedyś powiem z dumą że to maja robota w końcu jestem kobietą pracująca i żadnej pracy się nie boję