1-sze drzwi i kwiatki ;)
Witajcie kochani dzisiaj krótki wpis
Dzisiaj zamątowaliśmy 1-sze drzwi do garderoby bo bez nich to jakbym miała non stop otwarte drzwi do wielkiej szafy ;)
Raniutko wstałam i poszłam kupić coś na śniadanie a tutaj taka niespodzianka sąsiad Mareczek właściciel tego sklepu podarował mi bukiet suszonych kwiatów ot tak bez zadnej okazji ,przyzanacie że są piękne i uwierzcie mi są naprawdę suszone a kolorki jak zywe ;)))
Przenieśliśmy też witrynkę do sypialni od razu zrobiło się fajnie a to za jej sprawą oraz kilku fotek na które spoglądam zasypiając i budząc się ;))))
Pozdrawiam serdecznie .
suszone kwiaty od Mareczka
drzwi Pol -skone (fiordy )
moja sciana w sypialni niczym galeryjka ;)))
Komentarze