moja odnowiona komoda ;) i .....
Witam Was w ten piękny niedzielny dzień ;)
i W końcu udało mi sie odnowić moją ulubiona komodę ,okazało sie że cała była do renowacji jej uzytkowanie 5-lat i przeprowadzka mocno dały jej w kośc ale teraz znowu świeci swoim dawnym blaskiem jest świeżutka bielutka
Robi za regał pod tv oraz nasze prywatne domowe archiwum, wszystkie ważne dokumenty są w jednym miejscu a uwierzcie mi sporo tego i nigdy nie wiadomo kiedy trzeba coś udokumentować w instytucjach i bankach , stare mądre powiedzenie brzmi ;) lepiej nosic jak się prosić ;)
Druga rzecz to nasz ekologiczny tarasik z naszego polskiego bieszczackiego lasu o zrobiony samodzielnie przez Rysia ;)
jest inny wiem ale kostka do nas nie przemawia ,czekamy aż wszystkie deski zżółkna i wtedy potraktujemy je olejem V33 sąsiad mówi że on swój raz w roku tak robi i jest dobrze ;)
Mój Rysio często powtarza jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma !!!
Jeszzce garść wspomnień kiedyś nasza Córka Zanetka podarowała nam prezent z okazji Jubileuszu 30 -lat po slubie ,zdjęcie pozostało ale ramka sie zniszczyła więc postanowiłam tez je przywrócić do życia na odwrocie tego zdjęcia -obrazu sa piękne zyczenia dla nas najpiękniejsze od naszej Córeczki więc zrobiłam z niego obraz taki inny mój dołączyłam czerwona różę kiedyś podarowaną mi przez Synową Anie która jest plastyczką i pięknie maluje krajobrazy ;)
Zdjęcie powiesiłam nad naszym ogromniastym łózkiem ;)
To tyle moje kochne Bobiczki i Boby na MB
Miłej Niedzieli życzę ;)
dla przypomnienia ....przed
a tak się teraz prezentuje w naszym salonie ;)
Bożej mój kiedy to mineło byliśmy piękni i młodzi a teraz pozostało tylko iiiiii;)))))